Na talerzu prasa, reklama, komunikacja, spoty, kampanie.
Z medialnego menu wybieram przekazy zwracające uwagę - te pyszne i te niestrawne, świeże i nadpsute;)
Piszę i oceniam bardzo subiektywnie...

sobota, 26 marca 2011

Głową w mur - jak Adidas funduje sobie kryzys

Wchodzę na Goldenline i widzę wątek Fatalne posunięcie adidasa, wchodzę na Facebooka i widzę 7542 fanów strony adisuckswzywającej do bojkotu produktów firmy Adidas. O co chodzi? Najwyraźniej ktoś z działu marketingu Adidas i/lub agencji obsługującej firmę mocno uderzył się w głowę. O mur. A teraz postanowił, również o mur, rozbić wizerunek marki.

W poniedziałek ma rozpocząć się wielkie malowanie. Niby nic dziwnego - wiosna w końcu, odświeżanie na czasie. Problem jednak w miejscu, bo na lokalizację swojej malowanej megareklamy Adidas wybrał... ogrodzenie Wyścigów Konnych na Służewcu, jak piszą na swoich stronach TVN Warszawa i Życie Warszawy: kultowe miejsce, mekkę artystów streetartowych.

Skąd ten pomysł? Czy faktycznie Adidas - deklarujący i pozycjonujący się jako bliski klimatom hip-hopowym - nie zauważa problemu? W wypowiedzi dla TVN Warszawa, Magdalena Gąsiewicz z firmy Tailor Made PR, reprezentującej Adidasa mówi: "nad muralem (reklamą) będzie pracowała grupa 15 osób. Pomalowany ma być cały mur i będzie to trwać kilka dni". Kto maluje? Kim jest wspomniane 15 osób? Jeśli są to - a przecież to prawdopodobne - przedstawiciele środowiska streeartowego, po co ukrywać całą akcję i narażać się na krytykę i kryzys? A może zaszliśmy już tak daleko w piętrzeniu znaczeń i złożoności komunikacji, że coś, co jeszcze dziś wygląda na poważny kryzys, okaże się być... fake'owe jak biust Pameli Anderson? Z jednej strony - gdyby tak było - jakim trzeba być szaleńcem, aby sądzić, że nad taką piętrową komunikacją można zapanować? Z drugiej, ktoś, kto decyduje się zamalować kawał historii musi mieć w sobie nie odrobinę, ale masę szaleństwa...

Tymczasem, od chwili rozpoczęcia pisania tego posta, liczba fanów facebookowej strony adisucks skoczyła do 7652 osób (strona powstała dziś, w sobotę rano), które tym samym identyfikują się z takimi oto postulatami twórców strony:

"Ostatnio doszło do rzeczy jakże nas gorszącej, jedna z firm mówiąca o tym, że jest marką wpierającą kulturę hip-hop...wykorzystującą graffiti w swoich nadrukach na produktach...identyfikująca się z tą kultura dzisiaj niszczy coś co jest żywą historią i dorobkiem wielu pokoleń artystów graffiti. Osób, które czynnie tworzą i wspierają swoją pracą propagowanie kultury Hip-hop.
Firma adidas postanowiła w miejscu naszej "miejskiej galerii" wykonać na szerokości prawie całego muru swoją reklamę!
Tym czynem pokazuje wszystkim, co o nas myśli, że nie obchodzi ją nasza historia, nasze dzieło.
Dlatego - ogłaszamy ogólny bojkot produktów z linii adidas!
Nie przykładaj ręki do śmierci miejsca, które jest częścią naszej historii.
Miejsca do którego przyjeżdżali artyści z całego świata, aby umieścić za własne pieniądze swoją pracę.
Pokażmy im, że to co właśnie dzieje się na naszych oczach jest źle postrzegane przez nas samych i naszych znajomych! Niech wiedzą, że robią źle."


Zdjęcia z zamalowywania można zobaczyć na blogach:
gadzinowski.pl
tenisufki.eu

Akcja już jest i to mocna. Gdzie reakcja Adidasa?

Agata

1 komentarz:

  1. Zapraszam także do mnie. Prawdopodobnie za wszystko odpowiada Dom Mediowy Carat :)

    http://socialmint.blogspot.com/2011/03/zrozumiec-czyli-adisucks-cd.html

    OdpowiedzUsuń